
Bartłomiej Sosna | Spectis
Główny analityk rynku budowlanego
Choć może się to wydawać zaskakujące, to nie duże grupy budowlane, a mniejsze i bardziej wyspecjalizowane firmy mają obecnie większy wpływ na wzrost aktywności eksportowej. To zmiana, która pozwoliła osiągnąć rekordową wartość produkcji budowlano-montażowej zrealizowanej przez polskie podmioty budowlane na rynkach zagranicznych. Jakimi wynikami możemy się pochwalić?
Rekord a mniejsze firmy budowlane
Wzrost przychodów w 2016 i 2017 roku był jednak w dużej mierze zasługą mniejszych podmiotów budowlanych. Regularna aktywność na rynkach zagranicznych dotyczyła w tych latach mniej niż połowy największych polskich firm oferujących usługi budowlane i montażowe.
Jest to spowodowane m.in. tym, że wśród dużych wykonawców znajdują się polskie oddziały międzynarodowych firm. Prowadzą one często działalność za granicą, wykorzystując odrębne spółki nadzorowane z centrali grupy.
Wiodące podmioty, takie jak Polimex-Mostostal, Rafako, Budimex czy Mostostal Warszawa, zanotowały przez to spadek w ostatnich latach duży spadek, jeśli chodzi o przychody z działalności eksportowej*.
Zmiana po 2020 roku?
Mimo że w 2017 roku udało się osiągnąć rekordową wartość produkcji budowlano-montażowej na rynkach zagranicznych, wynik ten wciąż nie jest zadowalający, biorąc pod uwagę możliwości krajowych wykonawców. Największe polskie firmy budowlane nie odnajdują nowych rynków zbytu za granicą, a przez to, że wiele prób kończy się niepowodzeniem, obciążają wynik finansowy, który jest wypracowany w Polsce.
Na plus można zaliczyć działalność takich firm jak Mirbud, Erbud, Porr czy Rafako. Pierwsza z nich jeszcze pod koniec 2017 roku zapowiedziała wejście na rynek ukraiński, druga wiosną 2018 roku weszła na rynek niemiecki, trzecia (polski oddział Porr) ma się wciąż angażować w budownictwo mostowe w Norwegii, a czwarta rozpoczęła budowę zbiornika LNG w Finlandii.
Warto mieć na uwadze również fakt posiadania przez polskie firmy budowlane referencji, które wynikają z realizowanych w ostatnich latach kontraktów na zagranicznych rynkach. Według ekspertów po 2020 roku można się też spodziewać spowolnienia w budownictwie na polskim rynku.
Wszystko to może sprawić, że w najbliższym czasie dojdzie do wyraźnego odbudowania działalności eksportowej wśród największych polskich podmiotów budowlanych. Podobnie jak miało to miejsce w latach 2012-2013 – wówczas udział zleceń zagranicznych stanowił ponad 1/5 ogólnych przychodów, co było efektem wcześniejszych przygotowań do Euro 2012*.
Największe kontrakty
Największe kontrakty zagraniczne, które są obecnie realizowane przez polskich wykonawców, to:
– 2 bloki węglowe na wyspie Lombok w Indonezji (konsorcjum firm PT Rekayasa Industri i Rafako – wartość netto ok. 850 mln zł),
– montaż instalacji elektrycznych w elektrowni jądrowej Olkiluoto 3 w Finlandii (Elektrobudowa – wartość netto ok. 757 mln zł),
– spalarnia odpadów w Wilnie (Budimex, Steinmüller Babcock Environment, UAB Kauno dujotiekio statyba – wartość netto ok. 750 mln zł),
– blok kogeneracyjny opalany biopaliwem w Wilnie (Rafako – wartość netto ok. 630 mln zł),
– baza magazynowa paliw w miejscowości Rashaant w Mongolii (konsorcjum firm Rafako i Gmax Group – wartość netto ok. 200 mln zł),
– kompleks handlowo-rekreacyjny w Kijowie (Unibep – wartość netto ok. 150 mln zł),
– optymalizacja energetyczna sieci przesyłowej w północno-wschodniej Litwie (Trakcja PRKiI, Kauno tiltai – wartość netto ok. 100 mln zł),
– zbiornik LNG w miejscowości Hamina w Finlandii (Rafako ).
Źródło danych: raport „Firmy budowlane w Polsce 2018-2022 – Analiza porównawcza i profile 40 wiodących firm budowlanych”.
Poznaj pozostałe wypowiedzi branżowych ekspertów w sekcji Zdaniem Eksperta.